Szanowni Państwo! Dear Foreign SGH Students
Kandyduję w wyborach Rektora SGH w drugiej kadencji, ponieważ chcę nadal umacniać pozycję naszej Uczelni jako nowoczesnego uniwersytetu ekonomicznego. Z zadowoleniem mogę dzisiaj stwierdzić, że drugiej kadencji nie otworzę jak pierwszej z zagrożeniem przejęcia uczelni przez komisarza. Startowaliśmy z deficytem, teraz, po 4. latach mojej kadencji cieszymy się bardzo dobrymi wynikami ekonomicznymi – jesteśmy pod tym względem najlepszym uniwersytetem ekonomicznym w Polsce. To nasze wspólne dzieło – potrafiliśmy skupić się wokół celu, ratowania pozycji naszej Uczelni i odbudować naszą wiarygodność, której nikt dzisiaj nie kwestionuje.
Razem przebudowaliśmy zarządzanie finansami i zarządzanie informacją. Teraz moim celem jest uproszczenie tego systemu i przekonanie do niego także krytyków. Chcemy ułatwić aktywnym możliwość działania, usunąć zbędne bariery, a dzięki temu zapewnić nasz wspólny rozwój. Kierunek wskazują zainicjowane właśnie projekty rektorskie oraz uproszczenie rozliczeń studiów podyplomowych.
Chcę uczelni przyjaznej dla pracowników i otoczenia. Dzięki nawiązanym przez mnie kontaktom zagranicznym rozszerzymy działalność ekspercką, wymianę wykładowców oraz studentów poza granicę Polski, w tym także do USA i krajów dalekiego Wschodu. Mój aktywny udział w spotkaniach międzynarodowych będzie nadal przyczyniał się do zwiększenia możliwości prowadzenia międzynarodowych badań i renomowanych publikacji. Zburzenie pomnika nieudolności, jakim stał się budynek F to symboliczne przypomnienie, że można być skutecznym w zdobywaniu znacznych środków i walce z zaniechaniami. Zastrzeżony dopiero w tej kadencji znak SGH i obecność SGH w Biuletynie Informacji Publicznej, opisana infrastruktura i stan własnościowy wreszcie pozwalają zająć się poprawą warunków pracy. Rozpocznę to w drugiej kadencji, angażując w ten proces naszych partnerów biznesowych, naszych absolwentów.
Zapraszam do budowy uczelni przyjaznej i bezpiecznej dla wszystkich, do docenienia znaczenia wagi spraw pozornie małych. Nowy klub, winda w budynku M, zajęcia sportowe, szkolenia, karty otwierające sale, dostępne wszędzie kopiarki, ułatwienia dla niepełnosprawnych – to dopiero początek.
Zapraszam do budowy uczelni wspólnej – otwartej także na różnice w poglądach przedstawicieli różnych nurtów ekonomicznych, rożnych stron sceny politycznej, organizacji, kościołów. Uczelni, która jest w stanie współpracować w imię urzeczywistnienia naszej misji publicznej.
Z należnym szacunkiem przyjąłem decyzje o kandydowaniu moich konkurentów. Ich funkcje rektorskie, dziekańskie, związkowe sprawiają, że znamy wszyscy ich dorobek na równi z osiągnięciami akademickimi – naukowymi i dydaktycznymi. Dodam, że z każdym z nich w okresie mojej pracy zawodowej potrafiłem spierać się i dochodzić do porozumienia w sposób godny. Wierzę, że nasza debata przyniesie korzyść Uczelni!
Swoją wizję i program oraz konkretne rozwiązania umieściłem na portalu www.szapiro.net. Zapraszam do dialogu! Dzisiaj Uczelnia widzi swojego Rektora nie tylko w kampanii wyborczej i na ceremoniach, ale także w otwartej komunikacji, w Gazecie SGH, w rozmowach z pracownikami, doktorantami, studentami, absolwentami. Chciałbym w drugiej kadencji także słuchać Państwa opinii i wdrażać Państwa pomysły!
Teraz proszę Was o głos – chodzi o naszą SGH!
Tomasz Szapiro